Skipperzy prowadzący rejsy morskie BWC

„Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego czego nie zrobiłeś, niż tego co zrobiłeś.
Wiec odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań. Złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj. Śnij. Odkrywaj.”
Mark Twain

Kapitan Jachtowy, Kapitan Motorowodny, Radiooperator SRC, Młodszy Instruktor Żeglrastwa PZŻ, Instruktor Żeglarstwa ISSA, Instruktor manewrowania w ekstremalnych warunkach podczas Skippers HELL WEEK-ów BWC,  Instruktor na kursach dla skipperów zawodowych, wykładowca na autorskich webinarach żeglarskich BWC, Koordynator flotylli jachtowych na 100-150 osób podczas The Sailing Fiest, Płetwonurek AOWD, Certyfikaty Akademii Morskiej w Gdyni w zakresie kursów STCW`95, Oficer nawigacyjny na STS Fryderyk Chopin oraz STS Pogoria. Instruktor żeglowania na wielkich żaglowcach podczas resjsów International Uppsala Universitet oraz kandydatów do Szkół pod żaglami na STS Fryderyku Chopinie. Obsługiwał też festiwale żeglarskie Kieler Woche, Hanse Sail i Baltic Sail.

Współorganizator akcji charytatywnej „Rejs z Nataszą” wraz z fundacją Anny Dymnej „Mimo Wszystko”.

Od ponad 15-stu lat kapitan i/lub organizator dostaw jachtów, wypraw żeglarskich oraz rejsów turystycznych na akwenach całego świata – m.in. w Tajlandii, Malezji, na Karaibach, Seszelach, oraz większości krajów Europy. Zapalony backpacker. W ostatnich latach widziany m.in. w Laosie, Kambodży, Tajlandii, Malezji, Wietnamie, na Filipinach, w Rumunii, Czarnogórze, na Islandii, Malcie… (lista jest długa :P)

Opis w przygotowaniu.

Opis w przygotowaniu.

W czasach wielkich żaglowców uważano, iż kobiety na statku przynoszą statkowi i załodze nieszczęście. Niektórzy kapitanowie traktowali obecność kobiet na pokładzie jako „diabli balast”. Marynarze skrobali zaś ślady kobiecych stóp na pokładzie. Tłumaczy się to tym, że personifikowali oni statek z kobietą. Sądzono, że statek mógłby być zazdrosny o kobietę znajdującą się na pokładzie, w związku z czym okazałby swój gniew i stałoby się nieszczęście… Czasy się jednak zmieniły… 🙂

Na jacht przez przypadek i przyjaciela. Gdy miała 14 lat, nie wiedziała gdzie i jak spędzić wakacje. Dostała propozycję spłynięcia Nogatem z Malborka nad Zalew Wiślany (swoją drogą piękna trasa!). Nie wiedziała, jak wyciągnąć wodę ze skrzynki mieczowej i po co ma drapać maszt. Rozpoczęła się wielka miłość, obfitująca w bieganie ze szlifierką, szkolenia, egzaminy, kolejne patenty, rejsy i przede wszystkim doświadczenie.

Niestraszna jej odkręcająca się śruba silnika, zerwane sterociągi i inne jachtowe atrakcje. Nie przekroczyła jeszcze ćwierć wieku, a pływa po morzach, wypuszcza spod swoich instruktorskich skrzydeł tabuny żeglarzy i młodszych instruktowrów, a teraz wzięła się za najmłodszych i wychowuje ich na przykładnych marynarzy. Uwielbia dobrą kuchnię na rejsie (świeże rybki, owoce morza, lokalne warzywa, oliwy i inne żeglarskie trunki). Na co dzień jest nauczycielem, oligofrenopedagogiem (uwaga, można sobie na tym język połamać 😉 i logopedą. W chwilach wolnych od pracy i żeglarstwa jeździ na nartach i szwęda się po świecie (ostatnio opowiadała, że na Filipinach ciągle wożą kozy pod pokładem – wiecie po co… :).

Jachtowy Sternik Morski, Starszy Sternik Motorowodny, Instruktor Żeglarstwa PZŻ, Instruktor Żeglarstwa ISSA, Kierownik Kolonijny, Radiooperator LRC, certyfikaty Akademii Morskiej w Gdyni w zakresie kursów STCW`95, odbyte szkolenie  PCK z zakresu pierwszej pomocy przedmedycznej. Na swoim koncie ma m.in. prowadzenie rejsów morskich po Bałtyku i Adriatyku, prowadzenie rejsów po śródlądowych wodach Polski i Szwecji dla dzieci, młodzieży i dorosłych, coroczną organizację spływów rzekami oraz przeprowadzanie jachtów z Mazur nad Zalew Zegrzński, prowadzenie szkoleń na stopień Młodszego Instruktora Żeglarstwa, organizację warsztatów żeglarskich dla dzieci w Niepublicznej Podstawowej Szkole Montessori (współpraca ze Stowarzyszeniem Edukacja Pod Żaglami), liczne rejsy żeglarskie (Bałtyk, Morze Północne, Adriatyk) oraz wyprawy lądowe, wodne i powietrzne: Chiny, Laos, Wietnam, Filipiny, Chorwacja, Szwecja, Dania, Finlandia, Niemcy, Litwa, Słowacja…

„On – żeglarz, w poszukiwaniu portu przenosi się z pokładu na pokład. Szczęśliwy, gdy swoim statkiem wyrusza za horyzont dnia dzisiejszego, na bezmiary świata. Mając gwiazdy za przewodnika, z Posejdonem za pan brat, upatruje ziemi obiecanej, by z westchnieniem ulgi, opuścić niepewny grunt i zręcznie, omijając rekiny czasu, dotknąć przeznaczenia.”

Przygodę z żeglarstwem rozpoczął w 1993 roku w starej dobrej szkole żeglarstwa Jarka Jarmułowicza nad jeziorem Pogoria, w Dąbrowie Górniczej. Tam szkolił się sam, a potem szkolił innych. W 1995 roku zaczął pływać po morzu i tak mu już zostało. Od ponad 20 lat z powodzeniem prowadzi rejsy morskie od Bałtyku po Morze Śródziemne, ciągle szukając tej jednej, niezapomnianej wyprawy… Kapitan jachtowy, radiooperator SRC, człowiek, którego cierpliwość w obliczu setek powtarzających się pytań załogantów przeszła już do historii, tak jak i nietuzinkowe poczucie humoru na co dzień.

Swoje pierwsze kroki w żeglarstwie zaczął stawiać w 1991 roku w Warszawskim Pałacu Młodzieży, gdzie dzięki wspaniałym i wyrozumiałym instruktorom uzależnił się od pływania. Każdą wolną chwilę spędzał w szkutni, remontując klubowy sprzęt, oraz na zalewie Zegrzyńskim, wprowadzając w arkana żeglarstwa młodszy narybek. Każdego roku przeznaczał dwa miesiące na obozy wędrowne Narwią i Pisą z Zalewu Zegrzyńskiego na Mazury i z powrotem. Szkolił też żeglarzy w Pieczarkach i wielu innych miejscach na Mazurach.

Pierwszy kontakt z Neptunem i słoną wodą czekał na niego na greckich Cykladach, potem był wrześniowy Bałtyk na Warszawskiej Nike, Morze Północne na Freji, Zawisza Czarny na Biskajach, słoneczna Chorwacja i 11 Beauforta pod Bornholmem. W sumie nazbierało się ponad 13 000 mil na różnych jachtach i akwenach.

Absolwent Turystyki i Rekreacji ALMAMER, pedagog po UW, wychowawca dzieci i młodzieży. Konsekwentny i „upierdliwy do bólu” instruktor (OMC instruktorów żeglarstwa). Wymagający lecz życzliwy. Bardzo towarzyski :). Zawodowy żeglarz spędzający na wodzie do sześciu miesięcy w roku.

Kucharz z zawodu i zamiłowania. Pływał w tej roli m.in. na pokładzie Zawiszy Czarnego i Pogorii. Koneser slow food-ów i trunków wszelakich. Podróżnik. Pasjonat wypraw trampingowych i górskich wędrówek. Miłośnik dwóch desek. Założyciel i członek zespołu szantowego „Abordaż”. Posiadacz wszelkich możliwych patentów i licencji PZŻ i PZMWiNW.

Opowieści Złotego o żeglarstwie w TVP Info: TUTAJ

  • Kapitan Jachtowy
  • Kapitan Motorowodny
  • Instruktor Wykładowca PZŻ
  • Instruktor Żeglarstwa ISSA
  • Instruktor Turystyki Żeglarskiej PTTK
  • Instruktor sportu motorowodnego i żeglarstwa MENiS
  • Instruktor Motorowodny PZMWiNW
  • Sternik lodowy
  • Ratownik Wodny WOPR
  • Kurs pierwszej pomocy medycznej
    zgodny z IMO
  • Kurs KPP oraz STCW 95
  • Licencja na holowanie narciarza i statków powietrznych PZMWiNW
  • Operator dalekiego zasięgu LRC (GMDSS)
  • Sędzia Pływania I klasy PZP
  • Młodszy marynarz, pilot wycieczek, kierownik i wychowawca koloni

Wybrane z żeglarskiego portfolio:

  • Rejsy morskie na Bałtyku, Morzu Północnym, Biskajach, we Włoszech i w Chorwacji
  • Prowadzenie rejsów po wodach wewnętrznych Szwecji.
  • Organizacja i realizacja wypraw trampingowych (38 krajów – m.in. Tajlandia, Malezja, Indonezja, Filipiny…)
  • Prowadzenie szkoleń żeglarskich i instruktorskich
  • Doświadczenie szkutnicze oraz bosmańskie
  • Organizacja i prowadzenie wpływów i spływów z na trasie Zegrze – WJM – Zegrze
  • Prowadzenie szkoleń motorowodnych
  • Organizacja i prowadzenie rejsów śródlądowych
  • Wieloletnia praca szkoleniowo wychowawcza z dziećmi i młodzieżą

Pierwszy raz na jachcie stanął mając niecałe 3 lata, jednak pływaniem ,, na poważnie’’ zainteresował się mając lat 13. Próbował wielu różnych form żeglarstwa od rejsów i szkoleń na śródlądziu przez regaty, rejsy morskie na ciepłych wodach, po zimowe wyprawach poza koło podbiegunowe.

Jego pasją są wszelkiego rodzaju podróże i sport. Turystyką zajmuje się nie tylko hobbystcznie, ale też zawodowo. Podróżuje w najróżniejsze zakątki świata, począwszy od żeglarskiej i kajakowej włóczęgi przez trekkingi,  piesze wędrówki i podróże autostopem, po wyprawy rowerowe i motocyklowe.

Kapitan Jachtowy, Kapitan Motorowodny, Instruktor Żeglarstwa PZŻ i ISSA, Radiooperator SRC, ukończony kurs STCW, oficer nawigacyjny ficer na dużych żaglowcach, Absolwent IX Szkoły Pod Żaglami, Ratownik WOPR, Kierownik i Wychowawca wypoczynku dzieci i młodzieży, ukończony kurs Kwalifikowanej Pierwszej Pomocy, Instruktor Narciarstwa, Strażak

Gdzie on nie była i czego nie robił… 🙂 Opis w przygotowaniu.

Jachtowy sternik morski,  certyfikaty Akademii  Morskiej w Gdyni w zakresie kursów STCW`95, radiooperator SRC. Przynależność klubowa: AKM Gdańsk oraz GKŻ Procad Racing Team.

Empatyczny, wyrozumiały, z dużym poczuciem humoru. Na codzień inżynier, w sezonie prawie wszystkie weekendy spędza na regatach lub latając na paralotni. Rozkręci każdą imprezę. Od 2008 roku pływa w Blue Water Clubie, na wszystkich naszych trasach i akwenach.

Dawno, dawno temu (a dinozaury biegały wtedy jeszcze w ogródku… 😉 brat wciągnął go za uszy na Cadeta, na którego pokładzie złapał nieuleczalną chorobę przenoszoną wiatrem – żeglarstwo. Nieco później przyszedł czas na szkółkę regatową, (OK Dinghy, Hornet, FD) po czym, gdy miał niespełna 17 lat, zaczął szkolić na obozach LOKu i jak to sam określa – „paszło”. Instruktor żeglarstwa, jachtowy sternik morski, kapitan… – „40 lat na morzu zamknięte w jeden dzień…”.

Na kresach, skąd pochodzi, mówią, że „w tym wieku to już nawet konie nie żyją” – wbrew powszechnej opinii trzyma jednak formę i przez wszystkie te lata nie odpuścił ani jednego sezonu na wodzie. Od 20 lat prowadzi swoją szkołę żeglarstwa, a „między palcyma” przeleciało mu ponad 2000 żeglarzy i sterników.

Swego czasu miał też swoją kapelę szantową, w czasach, w których wielu twierdziło, że szanta to coś z garderoby ;). Na rejsach wieczorami chętnie powyje do księżyca przy gitarze i harmonijce, łamiąc niejedno kobiece serce ;). Przede wszystkim wie jednak jak zaparkować w Chorwacji 50-stopowy jacht w miejscach, w których oficjalne mapy mówią jedynie o 1,5 metra głębokości a przy małych kejach na 2-3 jachty czekają już na niego znajomi Chorwacji z uśmiechem na twarzy i buteleczką lokalnych przysmaków :). Dusza towarzystwa. Uwielbiany przez załogi w każdym wieku.

Kapitan jachtowy, Kapitan motorowodny, Instruktor żeglarstwa PZŻ, Ratownik WOPR, Radiooperator SRC.

Za nim, m.in. 35 lat szkolenia żeglarzy i sterników (głównie młodzieży) w tym osób niepełnosprawnych ruchowo, głuchoniemych, niedowidzących, z porażeniem mózgowym. Organizator i skipper podczas niezliczonych rejsów morskich w Chorwacji i na Bałtyku.

Żegluje od 5 roku życia, za rufą ma ponad 45 000 Mil z tego 40 000 jako kapitan. Na koncie ma ponad 100 rejsów kapitańskich, od Karaibów przez Wyspy Kanaryjskie, Morze Śródziemne, aż po Islandię, na jachtach o długości od 8 do 16 metrów – od ciężkich krążowników, którymi można pchać się w lód, po luksusowe prywatne jednostki z klimatyzacją i kucharzem. Wrocławski Okręgowy Związek Żeglarski powierzył mu m.in. poprowadzenie 14 metrowego jachtu „Stary” ze Szczecina na Islandię w ramach wyprawy naukowo-badawczej do Grenlandii Zachodniej, przy współpracy z Uniwersytetem Wrocławskim.

Kapitan jachtowy, Młodszy Instruktor Żeglarstwa, radiooperator SRC, operator radaru RYA, płetwonurek SSI, certyfikaty STCW’95 Akademii Morskiej w Gdyni, kierownik/wychowawca placówek wypoczynku dla dzieci i młodzieży. W wolnych chwilach jeździ na nartach, nurkuje z i bez sprzętu, czyta co mu wpadnie w ręce, grywa na gitarze i uczy się języków krajów po których pływa. Koneser lokalnych specjałów, wielbiciel chorwackiej Rakii i karaibskiech rumów. Ludzie, którzy z nim pływali twierdzą, że potrafi znaleźć złoty środek między pływaniem bezpiecznym a ekscytującym.

Wybrane „dokonania”: liczne rejsy po Wyspach Kanaryjskich, Karaibach, Morzu Śródziemnym (Baleary, Chorwacja, Grecja), Morzu Bałtyckim, Północnym, Norweskim i Atlantyku, żeglarska wyprawa na Islandię, prowadzenie szkoleń żeglarskich i rejsów śródlądowych.

„Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego czego nie zrobiłeś, niż tego co zrobiłeś.
Wiec odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań. Złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj. Śnij. Odkrywaj.”
Mark Twain

Kapitan Jachtowy, Kapitan Motorowodny, Radiooperator SRC, Młodszy Instruktor Żeglrastwa PZŻ, Instruktor Żeglarstwa ISSA, Instruktor manewrowania w ekstremalnych warunkach podczas Skippers HELL WEEK-ów BWC,  Instruktor na kursach dla skipperów zawodowych, wykładowca na autorskich webinarach żeglarskich BWC, Koordynator flotylli jachtowych na 100-150 osób podczas The Sailing Fiest, Płetwonurek AOWD, Certyfikaty Akademii Morskiej w Gdyni w zakresie kursów STCW`95, Oficer nawigacyjny na STS Fryderyk Chopin oraz STS Pogoria. Instruktor żeglowania na wielkich żaglowcach podczas resjsów International Uppsala Universitet oraz kandydatów do Szkół pod żaglami na STS Fryderyku Chopinie. Obsługiwał też festiwale żeglarskie Kieler Woche, Hanse Sail i Baltic Sail.

Współorganizator akcji charytatywnej „Rejs z Nataszą” wraz z fundacją Anny Dymnej „Mimo Wszystko”.

Od ponad 15-stu lat kapitan i/lub organizator dostaw jachtów, wypraw żeglarskich oraz rejsów turystycznych na akwenach całego świata – m.in. w Tajlandii, Malezji, na Karaibach, Seszelach, oraz większości krajów Europy. Zapalony backpacker. W ostatnich latach widziany m.in. w Laosie, Kambodży, Tajlandii, Malezji, Wietnamie, na Filipinach, w Rumunii, Czarnogórze, na Islandii, Malcie… (lista jest długa :P)

Opis w przygotowaniu.

Opis w przygotowaniu.

W czasach wielkich żaglowców uważano, iż kobiety na statku przynoszą statkowi i załodze nieszczęście. Niektórzy kapitanowie traktowali obecność kobiet na pokładzie jako „diabli balast”. Marynarze skrobali zaś ślady kobiecych stóp na pokładzie. Tłumaczy się to tym, że personifikowali oni statek z kobietą. Sądzono, że statek mógłby być zazdrosny o kobietę znajdującą się na pokładzie, w związku z czym okazałby swój gniew i stałoby się nieszczęście… Czasy się jednak zmieniły… 🙂

Na jacht przez przypadek i przyjaciela. Gdy miała 14 lat, nie wiedziała gdzie i jak spędzić wakacje. Dostała propozycję spłynięcia Nogatem z Malborka nad Zalew Wiślany (swoją drogą piękna trasa!). Nie wiedziała, jak wyciągnąć wodę ze skrzynki mieczowej i po co ma drapać maszt. Rozpoczęła się wielka miłość, obfitująca w bieganie ze szlifierką, szkolenia, egzaminy, kolejne patenty, rejsy i przede wszystkim doświadczenie.

Niestraszna jej odkręcająca się śruba silnika, zerwane sterociągi i inne jachtowe atrakcje. Nie przekroczyła jeszcze ćwierć wieku, a pływa po morzach, wypuszcza spod swoich instruktorskich skrzydeł tabuny żeglarzy i młodszych instruktowrów, a teraz wzięła się za najmłodszych i wychowuje ich na przykładnych marynarzy. Uwielbia dobrą kuchnię na rejsie (świeże rybki, owoce morza, lokalne warzywa, oliwy i inne żeglarskie trunki). Na co dzień jest nauczycielem, oligofrenopedagogiem (uwaga, można sobie na tym język połamać 😉 i logopedą. W chwilach wolnych od pracy i żeglarstwa jeździ na nartach i szwęda się po świecie (ostatnio opowiadała, że na Filipinach ciągle wożą kozy pod pokładem – wiecie po co… :).

Jachtowy Sternik Morski, Starszy Sternik Motorowodny, Instruktor Żeglarstwa PZŻ, Instruktor Żeglarstwa ISSA, Kierownik Kolonijny, Radiooperator LRC, certyfikaty Akademii Morskiej w Gdyni w zakresie kursów STCW`95, odbyte szkolenie  PCK z zakresu pierwszej pomocy przedmedycznej. Na swoim koncie ma m.in. prowadzenie rejsów morskich po Bałtyku i Adriatyku, prowadzenie rejsów po śródlądowych wodach Polski i Szwecji dla dzieci, młodzieży i dorosłych, coroczną organizację spływów rzekami oraz przeprowadzanie jachtów z Mazur nad Zalew Zegrzński, prowadzenie szkoleń na stopień Młodszego Instruktora Żeglarstwa, organizację warsztatów żeglarskich dla dzieci w Niepublicznej Podstawowej Szkole Montessori (współpraca ze Stowarzyszeniem Edukacja Pod Żaglami), liczne rejsy żeglarskie (Bałtyk, Morze Północne, Adriatyk) oraz wyprawy lądowe, wodne i powietrzne: Chiny, Laos, Wietnam, Filipiny, Chorwacja, Szwecja, Dania, Finlandia, Niemcy, Litwa, Słowacja…

„On – żeglarz, w poszukiwaniu portu przenosi się z pokładu na pokład. Szczęśliwy, gdy swoim statkiem wyrusza za horyzont dnia dzisiejszego, na bezmiary świata. Mając gwiazdy za przewodnika, z Posejdonem za pan brat, upatruje ziemi obiecanej, by z westchnieniem ulgi, opuścić niepewny grunt i zręcznie, omijając rekiny czasu, dotknąć przeznaczenia.”

Przygodę z żeglarstwem rozpoczął w 1993 roku w starej dobrej szkole żeglarstwa Jarka Jarmułowicza nad jeziorem Pogoria, w Dąbrowie Górniczej. Tam szkolił się sam, a potem szkolił innych. W 1995 roku zaczął pływać po morzu i tak mu już zostało. Od ponad 20 lat z powodzeniem prowadzi rejsy morskie od Bałtyku po Morze Śródziemne, ciągle szukając tej jednej, niezapomnianej wyprawy… Kapitan jachtowy, radiooperator SRC, człowiek, którego cierpliwość w obliczu setek powtarzających się pytań załogantów przeszła już do historii, tak jak i nietuzinkowe poczucie humoru na co dzień.

Swoje pierwsze kroki w żeglarstwie zaczął stawiać w 1991 roku w Warszawskim Pałacu Młodzieży, gdzie dzięki wspaniałym i wyrozumiałym instruktorom uzależnił się od pływania. Każdą wolną chwilę spędzał w szkutni, remontując klubowy sprzęt, oraz na zalewie Zegrzyńskim, wprowadzając w arkana żeglarstwa młodszy narybek. Każdego roku przeznaczał dwa miesiące na obozy wędrowne Narwią i Pisą z Zalewu Zegrzyńskiego na Mazury i z powrotem. Szkolił też żeglarzy w Pieczarkach i wielu innych miejscach na Mazurach.

Pierwszy kontakt z Neptunem i słoną wodą czekał na niego na greckich Cykladach, potem był wrześniowy Bałtyk na Warszawskiej Nike, Morze Północne na Freji, Zawisza Czarny na Biskajach, słoneczna Chorwacja i 11 Beauforta pod Bornholmem. W sumie nazbierało się ponad 13 000 mil na różnych jachtach i akwenach.

Absolwent Turystyki i Rekreacji ALMAMER, pedagog po UW, wychowawca dzieci i młodzieży. Konsekwentny i „upierdliwy do bólu” instruktor (OMC instruktorów żeglarstwa). Wymagający lecz życzliwy. Bardzo towarzyski :). Zawodowy żeglarz spędzający na wodzie do sześciu miesięcy w roku.

Kucharz z zawodu i zamiłowania. Pływał w tej roli m.in. na pokładzie Zawiszy Czarnego i Pogorii. Koneser slow food-ów i trunków wszelakich. Podróżnik. Pasjonat wypraw trampingowych i górskich wędrówek. Miłośnik dwóch desek. Założyciel i członek zespołu szantowego „Abordaż”. Posiadacz wszelkich możliwych patentów i licencji PZŻ i PZMWiNW.

Opowieści Złotego o żeglarstwie w TVP Info: TUTAJ

  • Kapitan Jachtowy
  • Kapitan Motorowodny
  • Instruktor Wykładowca PZŻ
  • Instruktor Żeglarstwa ISSA
  • Instruktor Turystyki Żeglarskiej PTTK
  • Instruktor sportu motorowodnego i żeglarstwa MENiS
  • Instruktor Motorowodny PZMWiNW
  • Sternik lodowy
  • Ratownik Wodny WOPR
  • Kurs pierwszej pomocy medycznej
    zgodny z IMO
  • Kurs KPP oraz STCW 95
  • Licencja na holowanie narciarza i statków powietrznych PZMWiNW
  • Operator dalekiego zasięgu LRC (GMDSS)
  • Sędzia Pływania I klasy PZP
  • Młodszy marynarz, pilot wycieczek, kierownik i wychowawca koloni

Wybrane z żeglarskiego portfolio:

  • Rejsy morskie na Bałtyku, Morzu Północnym, Biskajach, we Włoszech i w Chorwacji
  • Prowadzenie rejsów po wodach wewnętrznych Szwecji.
  • Organizacja i realizacja wypraw trampingowych (38 krajów – m.in. Tajlandia, Malezja, Indonezja, Filipiny…)
  • Prowadzenie szkoleń żeglarskich i instruktorskich
  • Doświadczenie szkutnicze oraz bosmańskie
  • Organizacja i prowadzenie wpływów i spływów z na trasie Zegrze – WJM – Zegrze
  • Prowadzenie szkoleń motorowodnych
  • Organizacja i prowadzenie rejsów śródlądowych
  • Wieloletnia praca szkoleniowo wychowawcza z dziećmi i młodzieżą

Pierwszy raz na jachcie stanął mając niecałe 3 lata, jednak pływaniem ,, na poważnie’’ zainteresował się mając lat 13. Próbował wielu różnych form żeglarstwa od rejsów i szkoleń na śródlądziu przez regaty, rejsy morskie na ciepłych wodach, po zimowe wyprawach poza koło podbiegunowe.

Jego pasją są wszelkiego rodzaju podróże i sport. Turystyką zajmuje się nie tylko hobbystcznie, ale też zawodowo. Podróżuje w najróżniejsze zakątki świata, począwszy od żeglarskiej i kajakowej włóczęgi przez trekkingi,  piesze wędrówki i podróże autostopem, po wyprawy rowerowe i motocyklowe.

Kapitan Jachtowy, Kapitan Motorowodny, Instruktor Żeglarstwa PZŻ i ISSA, Radiooperator SRC, ukończony kurs STCW, oficer nawigacyjny ficer na dużych żaglowcach, Absolwent IX Szkoły Pod Żaglami, Ratownik WOPR, Kierownik i Wychowawca wypoczynku dzieci i młodzieży, ukończony kurs Kwalifikowanej Pierwszej Pomocy, Instruktor Narciarstwa, Strażak

Gdzie on nie była i czego nie robił… 🙂 Opis w przygotowaniu.

Jachtowy sternik morski,  certyfikaty Akademii  Morskiej w Gdyni w zakresie kursów STCW`95, radiooperator SRC. Przynależność klubowa: AKM Gdańsk oraz GKŻ Procad Racing Team.

Empatyczny, wyrozumiały, z dużym poczuciem humoru. Na codzień inżynier, w sezonie prawie wszystkie weekendy spędza na regatach lub latając na paralotni. Rozkręci każdą imprezę. Od 2008 roku pływa w Blue Water Clubie, na wszystkich naszych trasach i akwenach.

Dawno, dawno temu (a dinozaury biegały wtedy jeszcze w ogródku… 😉 brat wciągnął go za uszy na Cadeta, na którego pokładzie złapał nieuleczalną chorobę przenoszoną wiatrem – żeglarstwo. Nieco później przyszedł czas na szkółkę regatową, (OK Dinghy, Hornet, FD) po czym, gdy miał niespełna 17 lat, zaczął szkolić na obozach LOKu i jak to sam określa – „paszło”. Instruktor żeglarstwa, jachtowy sternik morski, kapitan… – „40 lat na morzu zamknięte w jeden dzień…”.

Na kresach, skąd pochodzi, mówią, że „w tym wieku to już nawet konie nie żyją” – wbrew powszechnej opinii trzyma jednak formę i przez wszystkie te lata nie odpuścił ani jednego sezonu na wodzie. Od 20 lat prowadzi swoją szkołę żeglarstwa, a „między palcyma” przeleciało mu ponad 2000 żeglarzy i sterników.

Swego czasu miał też swoją kapelę szantową, w czasach, w których wielu twierdziło, że szanta to coś z garderoby ;). Na rejsach wieczorami chętnie powyje do księżyca przy gitarze i harmonijce, łamiąc niejedno kobiece serce ;). Przede wszystkim wie jednak jak zaparkować w Chorwacji 50-stopowy jacht w miejscach, w których oficjalne mapy mówią jedynie o 1,5 metra głębokości a przy małych kejach na 2-3 jachty czekają już na niego znajomi Chorwacji z uśmiechem na twarzy i buteleczką lokalnych przysmaków :). Dusza towarzystwa. Uwielbiany przez załogi w każdym wieku.

Kapitan jachtowy, Kapitan motorowodny, Instruktor żeglarstwa PZŻ, Ratownik WOPR, Radiooperator SRC.

Za nim, m.in. 35 lat szkolenia żeglarzy i sterników (głównie młodzieży) w tym osób niepełnosprawnych ruchowo, głuchoniemych, niedowidzących, z porażeniem mózgowym. Organizator i skipper podczas niezliczonych rejsów morskich w Chorwacji i na Bałtyku.

Żegluje od 5 roku życia, za rufą ma ponad 45 000 Mil z tego 40 000 jako kapitan. Na koncie ma ponad 100 rejsów kapitańskich, od Karaibów przez Wyspy Kanaryjskie, Morze Śródziemne, aż po Islandię, na jachtach o długości od 8 do 16 metrów – od ciężkich krążowników, którymi można pchać się w lód, po luksusowe prywatne jednostki z klimatyzacją i kucharzem. Wrocławski Okręgowy Związek Żeglarski powierzył mu m.in. poprowadzenie 14 metrowego jachtu „Stary” ze Szczecina na Islandię w ramach wyprawy naukowo-badawczej do Grenlandii Zachodniej, przy współpracy z Uniwersytetem Wrocławskim.

Kapitan jachtowy, Młodszy Instruktor Żeglarstwa, radiooperator SRC, operator radaru RYA, płetwonurek SSI, certyfikaty STCW’95 Akademii Morskiej w Gdyni, kierownik/wychowawca placówek wypoczynku dla dzieci i młodzieży. W wolnych chwilach jeździ na nartach, nurkuje z i bez sprzętu, czyta co mu wpadnie w ręce, grywa na gitarze i uczy się języków krajów po których pływa. Koneser lokalnych specjałów, wielbiciel chorwackiej Rakii i karaibskiech rumów. Ludzie, którzy z nim pływali twierdzą, że potrafi znaleźć złoty środek między pływaniem bezpiecznym a ekscytującym.

Wybrane „dokonania”: liczne rejsy po Wyspach Kanaryjskich, Karaibach, Morzu Śródziemnym (Baleary, Chorwacja, Grecja), Morzu Bałtyckim, Północnym, Norweskim i Atlantyku, żeglarska wyprawa na Islandię, prowadzenie szkoleń żeglarskich i rejsów śródlądowych.

Szczegóły niebawem 🙂